Chodzi mi po głowie ta piosenka, w tym wykonaniu (klik). "No one" - w wolnym tłumaczeniu: "Żodyn" ;).
Uświadomiłam sobie jedną rzecz: weszłam w rutynę. Czytam podobne książki, oglądam po raz enty ten sam serial, każdy tydzień wygląda tak samo... Stąd ta dziwna grafika. Na początek standardowo: zamówienia, a pod nimi w sensie dosłownym: wyjście poza ramy oraz coś jeszcze.
Zamówienie dla Malusi
Wedle zamówienia; z mojej strony favikona i button ;)
Nagłówek dla Ayaki
Robiłam, co mogłam, ale Emma nie ma zdjęć jak jest groźna. Czy teraz lepiej?
Łatwa podmianka - nagłówek ma te same wymiary, więc wystarczy go wstawić :)
(kliknij na obrazek, by powiększyć i zapisać)
(No i wyszłam poza ramy, może nieznacznie xD)
Trzy nagłówki, tak od Szamanki ;)
- kliknij na obrazek, by powiększyć i zapisać. -
Mam wrażenie, że przy nagłówkach udało mi się pójść choć trochę w nową, świeżą stronę. Wyjść z tego schematu, w który wpadłam... Wiem, wiem. Jakoś tak lekko upiornie wyszło to wszystko.
Ale nieskromnie powiem, że ostatni nagłówek uważam za udany :D.
Zamówienia oczekujące:
Czarnawdowa
Zmora
W związku z dwoma oczekującymi zamówieniami na razie niczego więcej na razie nie przyjmuję. Sytuacja zmieni się zapewne w kolejnej notce ;) - nie chcę, żeby zamówienia długo 'wisiły', bo lubię oddawać wszystko w najszybszym możliwym terminie :P Taki charakter.